Niby idzie wiosna, ale na dworzu ciagle szaro, buro i ponuro. A na taką pogode herbatka z cytryną jak znalazł. A jesli do tego cytrynka będzie w rumie to niech sobie zima trwa.Przetrwamy!!:)Robi się błyskawicznie, mozna używać już następnego dnia. Przepis mój.
1 cytryna
1/2 - 3/4 szkl. cukru
1/3 filizanki rumu
Cytrynkę dokładnie szorujemy wodą w mydlem. Zalewamy wrzątkiem. Kroimy na cienkie plasterki, układamy w słoiczku (u mnie pojemność 250 ml), podsypujemy cukrem. wstrząsamy lekko słoiczkiem, żeby cukeir opadał. Możemy chwile odczekać albo od razu zalewamy rumem. Zamykamy wieczko i mocno wstrząsamy. Powtarzamy tę czynność co jakis czas aż cukier się rozpuści i wtedy ewentualnie dodajemy jeszcze troche cukru, żeby uzyskac konstystencję syropu. Gotowe jest po całkowitym rozuszczeniu cukru. Rewelacyjne do herbatek owocowych (ale nie tylko) - plasterek cytrynki i trochę syropku.
Ciekawy pomysł:) Zapiszę sobie przepis
OdpowiedzUsuńjuż mam ochotę na taką rozgrzewającą herbatę..
OdpowiedzUsuńCytryny w rumie to coś dla mnie. Przepis zapisuję, bo mam ochotę na taki dodatek do herbatki. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, na jesienna słote i zimowe zawieruchy albo po prostu - dla oczarowania gości :)
OdpowiedzUsuńSuper przepis, ale jaka jest różnica w pojemności między filiżanką a szklanką?
OdpowiedzUsuńOj! Oj! Oj!. Już wiem czego spróbuję na sylwestra! Szkoda, że na to wcześniej nie trafiłem. Moje imprezki wyglądałyby znacznie ciekawiej:)
OdpowiedzUsuń