Smaczna, czerwcowa, nie bardzo slodka tarta z truskawkami. Z troche innym niż zazwyczaj przepisem na kruche ciasto. Stąd. Przepis interesujący, szczegolnie dla tych, którzy nie lubia zagniatać, ale ja chyba wolę klasyczne. Choc smakowalo mi. No ale ja zawsze lubie kruche ciasta. Dla zwolennikow slodszych ciast trzeba trochę zwiększyć ilośc cukru.
Cyt. za autorką przepis na kruche:
90 gram masła pokrojonego na kawałki
1 łyżka oleju roślinnego
3 łyżki wody
1 łyżka cukru
1/8 łyżeczki soli
150g mąki
Rozgrzewamy piekarnik do temperatury 210 stopni. W średniej wielkości misce żaroodpornej łączymy masło, olej, wodę, cukier i sól. Wstawiamy miskę do piekarnika na około 15 minut, aż masło będzie bulgotało i zacznie robić się brązowe na brzegach.
Wyciągamy miskę ostrożnie z pieca (masło może pryskać) i mieszamy szybko z mąką za pomocą łyżki, aż do uzyskania stałej konsystencji. Z wyglądu musi ono być takie lekko świecące tłuszczem. Przenosimy ciasto na blachę i rozprowadamy za pomocą łopatki lub łyżki. Gdy ciasto przestygnie, dociskamy ciasto palcami bo boków blachy.Pieczemy ok ok. 15 minut.
Robimy krem:
125 g serka mascarpone
250 ml śmietanki 36%
2 łyżki cukru pudru (lub więcej)
Galareta truskawkowa
truskawki
Robimy galaretkę z połowy ilości wody podanej na opakowaniu i wsadzamy do lodówki, żeby szybciej stężała.
Ubijamy mascarpone ze śmietanką i cukrem.
Truskawki kroimy na plasterki lub połowki.
Na zimny juz spód dajemy krem, układamy truskawki i zalewamy TĘŻEJĄCĄ galaretką. Wsadzamy do lodówki. Ciacho następnego dnia jest smaczniejsze.
Tyle dobroci na raz, mniam :)
OdpowiedzUsuńtarty z truskawkami zawsze są pyszne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Twoje słodkości - grzechu obżarstwa warte!!!
OdpowiedzUsuńale pychota:)
OdpowiedzUsuńkrem z mascarpone.. cudo.
OdpowiedzUsuńWszystko co lubię: tarta, truskawki, mascarpone, śmietana i jeszcze galaretka. Pierwszy raz widzę przepis z rozpuszczaniem masła. Zwykle w przepisach widziałem zimne masło i chłodzenie wyrobionego ciasta. Koniecznie muszę spróbować...
OdpowiedzUsuńJa czekam ciągle na sprzyjającą okazję żeby przygotować taką truskawkową tartę. Bo co jak co, ale wyglądają wspaniale - a do tego jeszcze na pewno rewelacyjnie smakują...!
OdpowiedzUsuńA ja wczoraj skorzystałam z Twojego przepisu. Wyszła rewelacja, nawet mój 2,5 letni synuś który nie przepada za słodkościami zjadał tartę tak szybko, że jutro muszę zrobić ją jeszcze raz. Szkoda tylko, że truskawki były mrożone, no ale mówią że zła nie wyszła. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuń:):):)Bardzo sie cieszę, że smakowala, zwłaszcza Małemu Smakoszowi:)
OdpowiedzUsuń