wtorek, 26 października 2010

pyszne pralinki orzechowo-czekoladowe jak kinder bueno


Są pyszne. Mojej córce przypominaja w smaku kinder boueno, a Dorotuś od której zaczęrpnęłam przepis ferrero Rocher. Dla mnie to coś pomiędzy jednm a dugim. Bardzo smaczne. Na życzenie córki zrobilam już je kilka razy. Robi sie szybko i łatwo. I nawet obtaczanie w czekoladzie nie jest tak uciązliwe jak to bywa:)Naprawdę polecam!!

100 g wafelków z nadzieniem z orzechów laskowych, pokruszonych
150 g orzechów laskowych
200 g nutelli
250 g gorzkiej lub mlecznej czekolady (do obtoczenia), roztopionej w kąpieli wodnej lub w mikrofali (dla dzieci - to raczej mleczna lub pół na pół

Orzechy prażymy w piekarniku ok 5 minut (180 stopni), troszkę je mieszając. Po wyjęciu z piekarnika zdejmujemy z nioch skórkę (będzie sama schodziła). Orzechy mielimy.
Pokruszone wafelki mieszamy z nutellą, dodajemy orzechy, mieszamy starannie na masę. Wilgotnymi rękami formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego. Wkładamy do lodówki aż stwardnieją.  Rozpuszczamy czekoladę (ja to robię 3razy 30 sekund w mikrofali), obtaczamy w niej kulki, zostawiamy do zastygnięcia.
Smacznego!!!



8 komentarzy:

  1. Wpadłam do Ciebie na te pralinki, bo wczoraj tak mnie zaintrygowały.
    Wspaniale wyglądają.Częstuję się jedną!

    OdpowiedzUsuń
  2. Częstuj się częstuj,nie patrzę, weź więcej:):)

    OdpowiedzUsuń
  3. ale wygladaja pysznie:) mniam... zjadlabym takie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo kusił mnie swego czasu ten przepis. dziękuję, że mi o nim przypomniałaś;)pięknie Ci wyszły

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyglądają jak z markowej bombonierki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Też mi się spodobały i zapisałam przepis, ale jeszcze nie miałam okazji zrobić. Zachęciłaś mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. cudowne! niczym droga bombonierka!
    porywam jedną, idę się nia rozkoszować xd

    OdpowiedzUsuń
  8. oj, dawno nie jadłam tych batoników. pralinek też więc chyba pora na nadrabianie zaległości

    OdpowiedzUsuń