czwartek, 22 lipca 2010

sałatka arbuzowa z fetą i miętą - pycha


Prosta, bardzo smaczna, idealna na upały, szybko się robi, orzeźwiająca. Już chyba bardziej zareklamowac nie można. Jak tylko ją dojrzałam na Kwestii Smaku od razu mi się zamarzyłam i przy pierwszej nadarzającej się okazji (a ta nadeszła szybko) postanowiłam ją zrobić. I oto jest a właściwie była. Gorąco ją polecam na gorące dni:). Proporcje tak dla trzech, czterech osób. Najlepiej przygotować tuż przed spożyciem.

kawałek arbuza bez pestek, pokrojonego na 30 kostek
 ser feta,10 kostek
 2 łyżki posiekanej świeżej mięty
 4 łyżki soku z cytryny
 2 łyżki płynnego miodu
 świeżo zmielony czarny pieprz

Pokroić arbuza w kostki, usunąć pestki, wyłożyć na talerz. Pokroić fetę, poukładać na arbuzie. Z cytryny i miodu zrobić dressing i polać nim sałatkę. Posypać posiekaną miętą i pieprzem. Pycha!Smacznego! 



9 komentarzy:

  1. Ciekawa sałatka, mam zamiar zrobic podobną wkrótce:)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo zaskakujące połączenie

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo lubię tą sałatkę! super orzeźwia!

    OdpowiedzUsuń
  4. To jest pyszne zestawienie, ale brakuje mi cebuli zamarynowane w soku z limonki, jak u Nigelli w Forever Summer. :) Sprobuj kiedys z cebula i oliwkami czarnymi - niebo kulinarne. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiosenko warto:)
    Asiejko zaskakująco smaczne
    PAulo zgadzam się z Toba w 100%
    Karolino na pewno spróbuję, brzmi bardzo smacznie

    OdpowiedzUsuń
  6. salatka super! na takie upaly to wspaniale jedzonko, bardzo lubie takie polaczenie smakow, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jaka fajna, orzeźwiająca sałatka!:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Też u mnie wczoraj była ta sałatka. Niebo w gębie ;) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. niesamowite połączenie, ale nie mogę wyobrazić sobie tego smaku! :)

    kiedyś na pewno spróbuję, jednak na razie walczę z kilogramami... :(

    OdpowiedzUsuń