Przepis bardzo smaczny, łatwy i idealny na upały bo nie trzba nic piec. Zaczerpnęłam go z tego rosyjskiego bloga, którego polecała dorotus. Moją ingerencją była zmiana czekolady białej na mleczną, bo taką wolę, ale jeśli ktos bardzo lubi białą to będzie tym połączeniem zachwyceni. Mnie połączenie mlecznej i truskawek bardzo odpowiadało. Polecam!
Tortownica 20cm
na spód:
150 g ciasteczek digestive
60 g rozpuszczonego masła
ciasto:
200 g białej czekolady (u mnie mleczna)
300 g serka śmietankowego lub innego trzykrotnie mielonego
200 g śmietanki kremówki
225 g pokrojonych truskawek
galaretka truskawkowa do polania
Ciasteczka zmielić i wymieszać dokładnie z masłem, wyłożyć nimi dno tortownicy.Wstawić do lodówki.
W tym czasie rozpuścić czekoladę (ja w mikrofali), ubic smietankę, i wszystko razem (czekolada nie może być gorąca) delikatnie, ale dokładnie wymieszać. Dodac truskawki i jeszcze raz wymieszać.Wyłozyc mase do tortownicy i wstawić do lodówki. W tym czasie zrobić galaretką w połowie ilości wody i lekko tężejącą polać torcik. Ozdobić jak dusza zapragnie i zajadać. Pycha!
cudny!
OdpowiedzUsuńczekolada i truskawki... jak dla mnie bomba :)
OdpowiedzUsuńFajny ten serniczek :) I widzę, że stworzony na jakąs wyjątkową okazję :)
OdpowiedzUsuńFajny ten serniczek:)) A czyje takie urodzinki piękne? :)
OdpowiedzUsuńI na pewno smaczny! :)
OdpowiedzUsuńpiękne słodkości;)
OdpowiedzUsuń