czwartek, 19 sierpnia 2010

wakacyjnie...


Ponieważ jesteśmy nad morzem moja dieta trochę została zawieszona. Ale TU nie sposób się odchudzać. I tak wymaga ode mnie dużej siły woli, żeby nie tyć i się nie objadać. Chudnąć to juz za dużo. Staram się nie jesc dużo, ale dalszy ciąg odchudzania dopiero po powrocie. Wrzucam zdjęcie na ciacho, które przed naszym wyjazdem zrobiła moja Siostra, przepis wrzucę po powrocie. Pozdrawiam słonecznie !

4 komentarze:

  1. morele i brzoskwinie? najpyszniejsze. czekam na przepis. i przyjemnego odpoczynku Ci życzę.

    OdpowiedzUsuń
  2. jakie słoneczne to połączenie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. mocno owocowe, pysznie wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie piękne ciasto! A zwłaszcza otoczenie! I kontekst! :)
    MG

    OdpowiedzUsuń