środa, 17 listopada 2010

Pierniki w czekoladzie


Ten pierniki robiłam po raz pierwszy. Nie ostatni, bo są bardzo smaczne - testerow było kilku, w tym moje bardzo wybredne dzieci:). Wszystkich zadowoliły. I to zarówno w polewie jak i bez niej. W przepisie napisano, zeby robić je wczesniej, bo przynajmniej tydzien powinny leżakowac w puszce. Nam smakowały od pierwszego gryza, choć są i takie, ktore dzielnie leżakują i jak dotrwają to porownam ich smak:) do wczesniej zjedzonych. Polewę zrobiłam z przepisu dorotuś, bo jest taka fajna zawsze błyszcząca:). No to do roboty. Na próbę zrobiłam z połowy porcji i wyszło ich całkiem sporo, taka naprawdę duża puszka. Polecam!


A tu muzyczny podkładzik podsunięty przez Znajomego Facebookowicza - wprost idealny do pieczenia pierniczków:)

 

1 kg mąki
450g cukru
100g cukru na karmel
1/4 l wody
150 g masla
1 paczuszka przypraw do piernika (dalam 2 łyżeczki przprawy wlasnej roboty też zrobionej wg przepisu dorotuś)
2 łyżeczki proszku do pieczenia (dalam troche mniej bo strasznie nie lubię jak czuc jego smak)
2 jajka

Polewa by dorotuś:

Polewa kakaowa z żelatyną (zawsze błyszcząca):

4 łyżki cukru
2 łyżki kwaśnej śmietany
3 łyżki kakao
60 g masła
1 łyżeczka żelatyny


Cukier zagotować z wodą. 100g cukru spalic na karmel (uwaga gorące!!!), dodać łyżkę goracej wody i szybko a ostroznie przelać do gotującego się cukru z wodą. Dodac masło. Odstawić do wystudzenia.
Dodać mąkę, przyprawy, proszek do pieczenia, jajka i całość dobrze zagnieść. Odstawić na pół godziny.
Ciasto rozwałkować i wykrawać ciasteczka foremkami a następnie ułożyć na blasze (ja dodatkowo posmarowalam białkiem) i piec w temp 170 stopni (ok 15-20 minut), do lekkiego zrumieniania po bokach.

Polewa:
Żelatynę zalać niewielką ilością gorącej wody. Wymieszać, do rozpuszczenia. Resztę składników zagotować. Dodać  żelatynę do reszty masy. Wymieszać dobrze i przestudzić. Jak już lekko zgęstnieje, smarować pierniki.





13 komentarzy:

  1. Robię pierniczki z podobnego przepisu, pyszne są :)

    OdpowiedzUsuń
  2. fajne te pierniczki, a te w kratkę cudowne wręcz!

    OdpowiedzUsuń
  3. ładnie je popakowałaś :-) aż chciałoby się otrzymac takie jedno ciasteczko.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mogę jeden pierniczek dostać...? Śliczne są,idealne na świąteczne obdarowanie bliskich.

    OdpowiedzUsuń
  5. nie mogę się doczekać pierniczków :)

    OdpowiedzUsuń
  6. już pierniczkowo się robi, uwielbiam ten czas. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Sliczne pierniczki zrobiłaś:) Ładnie błyszczy ta polewa :)

    OdpowiedzUsuń
  8. piernikowe mini podarki :) ślicznie wyszły

    OdpowiedzUsuń
  9. Kaczucha - chciałam cie zaprosic do zabawy, szczególy u mnie na blogu - mysle ze to ciekawa forma urozmaicenia jesiennej nudy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. prosze o podpowiedz ile to w gramach paczuszka przypraw?

    OdpowiedzUsuń
  11. ok 27 gram taka tradycyjna. Z tym, że trzeba się patrzec na sklad , jeśli jest w nim mąka to nie kupować. Tej, własnej roboty wystarczyło tylko dwie łyżeczki

    OdpowiedzUsuń