poniedziałek, 25 lutego 2013

Maślane, kruche ciastka


 
Na ten przepis czeka już kilka osób. Szczególnie dedykuję go małemu Jasiowi, który nie może jeść jajek i niewiele jest ciasteczek dobrych dla Niego. Bardzo Mu smakowały. Przepisem tym podzielił  się ze mną (i nie tylko) Mistrz M., a  znaleźć go mozna też ( tego przepisa;) i tego Mistrza) na fejsbukowej grupie Zdrowo Podjeść (lojalnie uprzedzam: grupa mocno uzależniająca)
Przepis jest prosty, że aż strach i bardzo bardzo fajny. A ciasteczka pyszne, kruchutkie, maślane, boskie. I świetne do kombiniowania. Moja ulubiona wersja to albo saute, albo  z orzechami w karmelu, z czekoladą. Pycha!
 
250 g mąki
175g masła
75 g cukru pudru (daję ciut  mniej)

Szybko zagniatamy, robimy taki długi wałek, zawijamy w folię na dwie godziny wsadzamy do lodówki. Gdy stwardnieje kroimy na talarki i pieczemy ok 20 minut w temp 180 stopni - do lekkiego zrumienienia. Ot i wszystko:)


 

6 komentarzy:

  1. Wyglądają cudnie, uwielbiam ciasteczka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Coś dla mnie! Wygląda naprawdę smacznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciasteczka dla alergików to coś dla mnie! Już wchodzę na polecaną grupę, zobaczyć resztę przepisów :)

    OdpowiedzUsuń
  4. wyglądają przepysznie:) chyba skusze sie na nie i zrobię na deser :) uwielbiam ciastka

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciasteczka maślane to jest to co lubię, fajna sprawa.

    OdpowiedzUsuń
  6. Na nadchodzące święta życzę wszystkim zdrowych i spokojnych Świąt Wielkanocnych.

    OdpowiedzUsuń