środa, 16 czerwca 2010

Pappa al pomodoro


Tę apetyczna zupkę znalazłam na równie apetycznym:) Majanowym pieczeniu. Wiedziałam, że ją zrobię, to było tylko kwestią czasu. Aczas ten nadszedl, gdy wyhodowałam sobie własna bazylię. I oto jest bazylia i zupka. Obie smaczne, pachnące i apetyczne.Ja robiłam z 2 puszek pomidorów, ale proporcje podaje jak w oryginale

4 łyżki oliwy z oliwek
1 cebula
4 ząbki czosnku
3 puszki pomidorów bez skórki
1 l rosołu drobiowego
sól
świeżo zmielony pieprz
250 g czerstwego białego chleba bez skórki (właściwie im więcej tym lepiej)
listki bazylii

Połowę oliwy rozgrzewamy w garnku i dusimy na niej 3 ząbki czosnku i cebulę aż do zeszklenia. Dodajemy pokrojone pomidory i dusimy ok. 5 minut.Dodajemy rosół i gotujemy przez ok. 30 minut. Na patelni rozgrzewamy resztę oliwy, wrzucamy pokrojony ząbek czosnku i chlebek. rumienimy na złoto. Zupę dzielimy na porje, obficie posypujemy bazylią  i grzankami. Podajemy. Smacznego!!!


6 komentarzy:

  1. Pysznie wygląda Twoja zupka! Nawet nie masz pojęcia z jak wielką chęcią zjadłabym teraz sobie takiej:)
    Cieszę się,ze skorzystałaś z tego przepisu i że smakowała:)
    Dziekuję ipozdrawiam.
    Majana

    OdpowiedzUsuń
  2. zapowiada się pysznie i barrrdzo pomidorowo! koniecznie ze świeżą bazylią... mniam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Majano dzięki za miłe słowa i za fajny przepis
    Paulo..dlatego tak długo czekałam az wyrośnie:)
    lo..ja też:)
    Asieja..ja tez ją uwielbiam i musze sobie jeszcze takie dokupić. znalazalm taką fajną galeryjkę z przystępnymi cenami i jak tam jestem nie moge sie oprzeć żeby sobie czegoś nie sprawić.Co przeważnie później tu uwieczniam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nagle zrobiłem się bardzo głodny:D:D:D

    OdpowiedzUsuń