poniedziałek, 6 sierpnia 2012

Maliny nadziewane czekoladą



To właściwie bardziej pomysł na wykonanie niż sam prezent. Koleżanka przesłała zdjęcia nadziewanych malin. Pomyślałam, ze fajnie byłoby coś takiego zrobić. Ja nadziałam różnymi czekoladami, ale pomysłowość   ludzka nie zna granic i można pokombinować z innymi rzeczami (i nie omieszkam się tego zrobić:))

Maliny
Czekolady: gorzka, mleczna, biała

Czekolady topimy i napełniamy nimi maliny. Ja to robiłam przy pomocy rożka z papieru z odciętą końcówką. Chłodzimy w lodówce. 




9 komentarzy:

  1. w takim razie szkoda że nie podlinkowałaś inspiracji ze zdjęcia. apetiko!

    OdpowiedzUsuń
  2. Obłędnie to wygląda. Ale musiałaś się przy tym napracować...

    OdpowiedzUsuń
  3. Dusia, mam nadzieję, że wskoczy:
    http://www.facebook.com/#!/photo.php?fbid=426064950765631&set=a.191856864186442.38443.117021665003296&type=1&theater
    Ines yhyy:)
    Olka właśnie nie, po prostu wlewa sie rozpuszczoną czekoladę do rożga z pergaminu lub folii i momentalnie wypełnia maliny. Więcej będzie pracy jak będę chciała czymś innym ponadziewać. A będę:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze jakieś fajne opakowanie i przebijesz naszą malinowo-czekoladową ofertę :) http://goo.gl/e8CP4

    OdpowiedzUsuń
  5. Musi być przepyszne! A co powiecie na grillowane owoce? Wiele pomysłów na desery z rusztu i nie tylko znajdziecie na http://www.zgrilla.pl/category/desery-i-napoje/ Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda smacznie ale i pewnie zajmuje trochę czasu.

    OdpowiedzUsuń