Pyszne mocno czekoladowe ciacho z najnowszej Kuchni.Czekolada, czekolada plus wiśnie. Chyba już nic nie musze dodawać dla znających temat:). Jedyna moja uwaga, przepis mówi o mrożonych wiśniach, ja nie miałam więc dałam swoją konfiturkę, przez może było ciut słodsze, może nawet ciut lepsze (zwłaszcza, że konfiturka z wisniówką:)), ale na pewno wilgotnijsze i trochę mniej stabilne:) Zawsze pyszne. Polecam!
Robiłam z połowy tych proporcji i wyszła mi okrągła tortownica 20 cm
ciasto:
25 dag mąki
9 łyżek dobrego kakao
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
20 dag drobnego białego cukru
20 dag drobnego brązowego cukru (dałam 15 białego, 25 brązowego)
2 lekko ubite jajka
1/2 szkl maślanki
kilka kropli ekstraktu z wanilii
1/2 kostki masła (125 g)
1 łyżeczka soli
ganasz:
250 ml śmietanki 36%
3 łyżki miodu lub syropu klonowego
2,5 tabliczki dobrej gorzkiej czekolady
ekstrakt z wanilii
gęsta lub bita smietana do podania
Rozgrzewamy piekarnik do 190 stopni. Formę (20 na 30) wykładamy pergaminem do pieczenia. Przesiewamy mąkę z kakao, sodą i proszkiem do pieczenia, dodajemy oba rodzaje cukru, mieszamy. W drugiej misce ucieramy jajka z maślanką, wanilią, likierem.Do rondelka wlewamy niepełna szklanke wody (240ml), dodajemy masło i sól, podgrzewamy prawie do zagotowania. Powoli wlewamy do suchych składników, stale mieszając. Następnie dodajemy jajka z maślanką, starannie mieszamy. Wiśnie dokładnie osuszamy papierowym ręcznikiem, odsączamy (jeśli z konfitury), rozkładamy na dnie przygotowanej formy. Zalewamy ciastem, pieczemy 25-30 minut. Po wyjęciu z piekarnika ostrożnie odwracamy ciasto (jeśli uzywamy wiśni z konfitury, jest to trochę trudne, ale do zrobienia:)), zdejmujemy pergamin, studzimy. Robimy ganasz: smietanę z syropem lub miodem podgrzewamy z rodnelku prawie do zagotowania. Posiekaną czekoladę skraplamy ekstraktem z wanilii, zalewamy gorącą śmietanką. Odstawiamy na minutę i mieszamy, aby powstała lśniąca masa. Rozsmarowujemy ją na wierzchu i bokach ostudzonego ciasta. Kroimy i podajemy ze śmietaną. (Bez smietany też da się zjeść:)) Smacznego!!!
uwielbiam takie czekoladowe wypieki :)
OdpowiedzUsuńMmm, czekolada plus wiśnie...uwielbiam to połączenie!
OdpowiedzUsuńOsoby nie znające prawa obszaru świata, na którym przebywają podobne są do ślepców poruszających się po polu minowym.
OdpowiedzUsuńRadosnego 2011 roku!!!
O wow! Mega czekoladowe = mega pycha!:)
OdpowiedzUsuńtyle pysznego w jednym cieście... REWELACJA!
OdpowiedzUsuńPyszota!
OdpowiedzUsuńZ domową konfiturą to wiadomo że lepsze!
OdpowiedzUsuńPyszności:)
Aż mi ślinka cieknie. Ale bym zjadła takiego ciacha! Nawet pomimo późnej godziny :)
OdpowiedzUsuńWow, wygląda faktycznie na BARDZO czekoladowe, co utwierdza mnie w przekonaniu że na pewno by mi posmakowało ;)
OdpowiedzUsuńalez czekoladowo. przepysznie!
OdpowiedzUsuńciasto cudnie się prezentuje. Tylko nie wiem co oznacza "ganaszem' z tytułu ... ";)
OdpowiedzUsuń