Tort wirtualnie dedykuje Dorotus - bo to Ona stała się moją inspiracją do założenia bloga, jest moim niekwestionowanym blogowym Autorytetem:) i oczywiscie od Niej ten przepis. W realu powędrował do Dziadków- nie musze tłumaczyć dlaczego. Tort jest przepyszny - robię go drugi raz w życiu - tylko na specjalne okazje (poprzednia to były moje 30. urodziny). Jest dośc pracochłonny, ale jak rozłozy się pracę na dwa dni (blaty upiecze dzien wcześniej) to jakoś to idzie. Warto jest zachodu. Te rozpływające się w uwtach kremy z cudownie chrupiącym karmelem...Achh..Musicie spróbowac sami. Barrdzo polecam!!!
Cytuję za Autorką:
Składniki na ciasto razy 3:
- 2 białka
- 2 łyżki cukru
- pół łyżki mąki pszennej
- 40 g zmielonych orzechów laskowych
Białka ubić na sztywno, dodać cukier i dalej ubijać. Powoli, wsypać mąkę i orzechy, delikatnie wymieszać. Ciasto wlać do wyłożonej papierem tortownicy o średnicy 20 cm (nie mniejszej, tort będzie wysoki). Piec około 15 minut (sprawdzić patyczkiem) w temperaturze 170ºC.
Według tego przepisu należy upiec 3 takie same blaty, jeden po drugim, ostudzić.
Składniki na masę budyniowo-maślaną:
- 10 żółtek (dałam osiem i wszystkiego odpowiednio mniej - starczyło)
- 10 łyżek cukru
- 5,5 łyżek mąki pszennej
- 2 opakowania cukru waniliowego (po 16 g każde)
- 340 ml mleka
- 170 g masła
W garnuszku zmiksować żółtka, cukier, mąkę, mleko, zagotować, mieszając, do zgęstnienia. Ostudzić (najlepiej przykrywając folią, by nie utworzył się kożuch). Masło utrzeć na puszystą masę. Miksować powoli, stopniowo dodając chłodny budyń.
Składniki na masę z bitej śmietany:
- 340 g śmietany kremówki
- 200 g cukru zwykłego + 2 łyżki cukru pudru
- 120 g podpieczonych orzechów laskowych, posiekanych
- Prażone płatki migdałowe do obtoczenia
Śmietanę ubić na sztywno, pod koniec ubijania dodając 2 łyżki cukru.
Orzechy podpiec do zrumienienia, posiekać na małe kawałki.
Cukier (200 g) rozpuścić na patelni lub w garnuszku, poczekać, aż zrobi się karmel. Działając bardzo szybko wylać karmel na papier do pieczenia, rozsmarować. Jak stwardnieje, połamać na nieduże kawałki (np. wałkiem), uważając, by nie rozdrobnić karmelu na proszek.
Orzechy podpiec do zrumienienia, posiekać na małe kawałki.
Cukier (200 g) rozpuścić na patelni lub w garnuszku, poczekać, aż zrobi się karmel. Działając bardzo szybko wylać karmel na papier do pieczenia, rozsmarować. Jak stwardnieje, połamać na nieduże kawałki (np. wałkiem), uważając, by nie rozdrobnić karmelu na proszek.
Ubitą śmietanę wymieszać z orzechami i karmelem.
Wykonanie:
Na paterze ułożyć 1 blat, na niego część masy budyniowej, na nią cześć ubitej śmietany. Następnie kolejny blat ... itd., kończąc na bitej śmietanie. Trochę masy budyniowej zostawić do posmarowania boków tortu. Ja dodatkowo z boku przyozdobiłam płatkami migdałów. Schłodzić.
Smacznego :)
Wygląda wspaniale! uwielbiam takie kremowe,rozpływające się w ustach torty.
OdpowiedzUsuńGratuluję 1 rocznicy!
Gratuluję Rocznicy :) Tort przepiękny! Ja też zaczęłam przez Dorotus - przypuszczam że dużo więcej by się nas znalazło :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńGratulacje z okazji pierwszej rocznicy! Tort też robiłam, pyszny jest.
OdpowiedzUsuńwszystkiego dobrego na kolejny roczek blogowania:)
OdpowiedzUsuńa torcik jest rewelacyjny:)
jest pyszny, wiem bo jadłam tort wg tego przepisu :)
OdpowiedzUsuńGratulacje, tort wygląda wspaniale.
OdpowiedzUsuńSto lat, sto lat niechaj żyje Twój blog nam! :D
OdpowiedzUsuńA tort mniamuśny!
wszystkiego słodkiego na kolejne lata i tysiące pomysłów na kulinarne wariacje :)
OdpowiedzUsuństo lat, sto lat!
OdpowiedzUsuńwielu postów takich pysznych ;]
wspaniały, bajeczny tort.
Wszystkiego najlepszego i dużo radości z blogowania Ci życzę. Zachwycający ten tort, ale dlaczego nazywa się egipski?
OdpowiedzUsuńMój tort egipski wciąż jeszcze w mojej głowie :)
OdpowiedzUsuńOch, zawsze z niekłamanym zachwytem patrzę na ten tort. Może w końcu znajdę okazję, by go przygotować?
OdpowiedzUsuńGratulacje z okazji Rocznicy! :)
Wspaniały tort !
OdpowiedzUsuńRobiłam go i potwierdzam,że jest niesamowicie pyszny!:))
Wszystkiego najlepszego dla Ciebie i bloga!:)
Pozdrawiam.
na bogato! tort wygląda wspaniale. gratuluję rocznicy
OdpowiedzUsuńale wielki ten tort i jak smakowicie się zapowiada!
OdpowiedzUsuństo lat blogowania ;)
OdpowiedzUsuń