Ciasto jest smaczne, bardzo czekoladowe, wilgotne, bo bez mąki, ale mi tu zabrakło czegoś dla przełamania tej czekolady. Dlatego kawalki polewałam sokiem owocowym. Jakieś malinki czy wiśnie fajnie by współgrały z ciachem. Przepis stąd.
6 jajek
szczypta soli
115g miekkiego masla
1 sloik Nutelli (400g)
100g rozdrobnionych orzechow laskowych
1 lyzka rumu
120g ciemnej czekolady (roztopionej i ochlodzonej)
Polewa:
100g orzechow laskowych
125ml smietanki kremowki
1 lyzka rumu
125g ciemnej czekolady
W misce ubic bialka ze szczypta soli.
W innej misce wymieszac Nutelle z maslem, a nastepnie dodac rum, zoltka i rozdrobnione orzechy. Na koniec dodac roztopiona czekolada i wymieszac.
Teraz do czekoladowej masy nalezy wmieszac delikatnie odrobine piany z bialek. Co jakis czas dodawac kolejna porcje bialek mieszajac tak, aby masa nie tracila na objetosci. Po polaczeniu sie wszystkich skladnikow, ciasto przelac do okraglej formy i piec w temperaturze 180'C przez 40-50min.
Polewa:
Orzechy laskowe podprazyc na suchej patelni przez 5-10min, mieszajac je co chwile, zeby sie nie spalily.
Czekolade wrzucic do rondelka i podgrzewac na malym ogniu razem ze smietanka przez ok 3min, az masa lekko zgestnieje, a nastepnie odstawic na bok.
Upieczone ciasto ostudzic, polać masą (rowniez w temperaturze pokojowej) i poukladac na wierzchu podprażone orzechy.
szczypta soli
115g miekkiego masla
1 sloik Nutelli (400g)
100g rozdrobnionych orzechow laskowych
1 lyzka rumu
120g ciemnej czekolady (roztopionej i ochlodzonej)
Polewa:
100g orzechow laskowych
125ml smietanki kremowki
1 lyzka rumu
125g ciemnej czekolady
W misce ubic bialka ze szczypta soli.
W innej misce wymieszac Nutelle z maslem, a nastepnie dodac rum, zoltka i rozdrobnione orzechy. Na koniec dodac roztopiona czekolada i wymieszac.
Teraz do czekoladowej masy nalezy wmieszac delikatnie odrobine piany z bialek. Co jakis czas dodawac kolejna porcje bialek mieszajac tak, aby masa nie tracila na objetosci. Po polaczeniu sie wszystkich skladnikow, ciasto przelac do okraglej formy i piec w temperaturze 180'C przez 40-50min.
Polewa:
Orzechy laskowe podprazyc na suchej patelni przez 5-10min, mieszajac je co chwile, zeby sie nie spalily.
Czekolade wrzucic do rondelka i podgrzewac na malym ogniu razem ze smietanka przez ok 3min, az masa lekko zgestnieje, a nastepnie odstawic na bok.
Upieczone ciasto ostudzic, polać masą (rowniez w temperaturze pokojowej) i poukladac na wierzchu podprażone orzechy.
Ta łapa to najlepszy komentarz. :)
OdpowiedzUsuńMusi być pyszne...
OdpowiedzUsuńmysle, ze fajnie smakuje:) z dodatkiem owocow byloby super:)
OdpowiedzUsuńTo chyba w oryginale Torta alla Gianduia Nigelli? Od dawna mnie kusi! Chyba powoli zbliża się na niego czas... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ja też chętnie, skubnęła bym kawałek...
OdpowiedzUsuńTakie składniki to gwarant pysznego ciasta. Ale faktycznie, brak tu owoca...
OdpowiedzUsuńczekoladowe ciasta są wspaniałe, ale jakoś nie za bardzo lubię w nich dodatek orzechów :)
OdpowiedzUsuńjestem uzalezniona od nutelli czyli w tym przypadku teraz i od tego ciasta ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Mam ochotę na chwileczkę zapomnienia... taratata ta...:)
OdpowiedzUsuń