W sobotę uczestniczyłam w fantastycznym spotkaniu fejsbukowej grupy Zdrowo Podjeść http://www.facebook.com/groups/123163404448495/)
Te czekoladki to był mój wkład. Smakowały:)
Zrobiłam pięć rodzajów:
1. cytrynowe w gorzkiej otoczce
2. pokrajane skórki pomaranczy w gorzkiej czekoladzie z odrobina chilli
3. nadzienie z orzechów włoskich z kropelką rumu w mleczne czekoladzie
4. nadzienie z orzechów laskowych w mlecznej czekoladzie
5. bita śmietana z likierem kawowym w mlecznej czekoladzie.
Czekolady uzyłam wloskiej (kupiona na allegro), foremek silikonowych oraz takich malenkich papilotek papierowych.
Korpusy czekoladek robię następujaco:
Czekoladę roztapiam w miseczce w mikrofali (raz 50 sekund, mieszam i jeszcze raz 30 sekund, znów mieszam. Gorzka przewaznie jeszcze raz na 20 sekund)
Smaruję pędzelkiem foremki lub papierowe papilotki, wsadzam do lodówki, lub zamrażrki, jesli się spieszę. Smaruję drugi raz - znowu chłodzę. Przygotowuję nadzienie i zimne wkładam do środka. Przykrywam górę reszta czekolady. Znowu chłodzę. Z foremek silikonowych wystukuję, z papierowych po prostu zdzieram papier. Ozdabiałam orzechami, starta czekoladą, slotym, jadalnym brokatem i jakimiś pierdółkami, które miałam pod ręką.
Nadzienie 1.
Lemon curd mojej roboty - Przepis TUTAJ
Nadzienie 2.
To po prostu kandyzowane skórki pomaranczy i odrobina chilli
Nadzienie 3.
70 g mlecznej czekolady
45 ml śmietany 36%
garść orzechów wloskich (trzeba zmielić)
Śmietankę podgrzewamy, dodajemy czekoladę, mieszamy aż do rozpuszczenia. Zdejmujemy z ognia, dodajemy zmielone orzechy, starannie mieszamy, dodajemy ewentualnie do smaku trochę rumu (ja dodałam).
Wystudzonym napełniamy czekoladki
rum - do smaku - opcjonalnie
Nadzienie 4.
To taki domowy krem czekoladowo-orzechowy typu nutella. Przepis TUTAJ. Do środka dodatkowo wkładalam jeszcze po uprażonym orzechu laskowym
Nadzienie piąte:
Ubijam bita śmietanę z odrobina cukru pudru i łączę z likierem kawowym. Proste:)
Czekoladki przechowujemy TYLKO w lodówce i w zalezności od nadzienia (trzymamy w zamkietym pudełku!) od 1 dnia do 10 dni.