To mój pierwszy chlebek na zakwasie. I jestem z niego bardzo dumna. Jest pyszny, wilgotny, ponadziewany pysznościami w rodzaju suszonej żurawiny i pestek słonecznika. Przepis na zakwas i na chlebek ściągnęłam od dorotus. Polecam ten zakwas bo jest prościutki jago zrobienie zajmuje tylko 4 dni. A ile przyjemności potem:)
składniki na mix:
240 g wrzącej wody
60g mąki żytniej (nie razowej)
składniki starannie wymieszać (bez grudek) i odstawić min. na godzinę, maksymalnie na 24, ale wtedy pod przykryciem.
składniki na ciasto właściwe:
50 g zimnej wody
300 g mixu przygotowanego wcześniej
300 g mąki żytniej (nie razowej)
1 łyżeczka soli
opcjonalnie: różne dodatki typu pestki, czy suszone owoce
Wszystkie składniki miksować parę minut i wyłozyć do foremki (20 na 10) wysmarowanej masłem i wysypanej płatkami owsianymi). Ja dodatkowo dodałam jeszcze żurawinę do środka i pestki słonecznika.
Przykryć lnianą serwetką (ja zrobiłam taki daszek ze srebrnej folii) i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok. 5 godzin - do podwójnego wyrośnięcia. Później posmarowac mlekiem i można posypac np. ziarnami dynii. Piec przez 50 minut w temperaturze 210 stopni. Studzić na kratce!!!!! Smacznego!!!
Pyszny, i ten dodatek suszonej żurawiny...
OdpowiedzUsuńGratuluję śliczny chleb upiekłaś! :)
OdpowiedzUsuńi te niespodzianki w chlebku :)
OdpowiedzUsuńGratuluję serdecznie. Cieszę się, ze dołączyłaś do miłośników zakwasu.
OdpowiedzUsuńEwa...strasznie lubie suszoną żurawinę
OdpowiedzUsuńPolko...dziękuję:)
Just my....one najlepsze:)
lo...:)tez się cieszę..trochę czasu mineło zanim się przelamalam