Jako iż i że ciągle ćwicze dekorowanie do jutrzejszych moich popisów dziś zrobiłam muffinki cytrynowe. Zrobiłam ich tylko 4, także proporcje niewielkie:
Ja zrobiłam tylko 4 babeczki, tak że na większa ilość trzeba zwiększyc proporcje:
75 g mąki
pół łyżeczki proszku do pieczenia
30 g cukru
szczypta soli
pół łyżki startej skórki z cytryny
1 łyżeczka ekstraktu z wanili
pół jaja (byle równo dzielić!:))
50 ml kefiru
25 g roztopionego masła
Suche składniki mieszamy w jednej misce, mokre w drugiej. Łączymy niezbyt starannie. Wkładamy do formy na muffiny wyłożonej papilotkami. Pieczemy ok 15 minut w temp 200 stopni. Krem:
ok 100 g mascarpone, łyżka cukru pudru, pół łyżeczki skórki z cytryny.
Wymieszać i dekorować.
Przepis z moimi zmianami znaleziony na Kwestii smaku
ładnie się prezentują! :)
OdpowiedzUsuńśliczne ozdobione.
OdpowiedzUsuńAle pięknie i delikatnie wyglądają. Super
OdpowiedzUsuńsą śliczne:) i pewnie smaczne:D
OdpowiedzUsuńUczta dla kubków smakowych!
OdpowiedzUsuń