To właściwie bardziej pomysł na wykonanie niż sam prezent. Koleżanka przesłała zdjęcia nadziewanych malin. Pomyślałam, ze fajnie byłoby coś takiego zrobić. Ja nadziałam różnymi czekoladami, ale pomysłowość ludzka nie zna granic i można pokombinować z innymi rzeczami (i nie omieszkam się tego zrobić:))
Maliny
Czekolady: gorzka, mleczna, biała
Czekolady topimy i napełniamy nimi maliny. Ja to robiłam przy pomocy rożka z papieru z odciętą końcówką. Chłodzimy w lodówce.
w takim razie szkoda że nie podlinkowałaś inspiracji ze zdjęcia. apetiko!
OdpowiedzUsuńhmmm smakowity pomysł :)
OdpowiedzUsuńObłędnie to wygląda. Ale musiałaś się przy tym napracować...
OdpowiedzUsuńDusia, mam nadzieję, że wskoczy:
OdpowiedzUsuńhttp://www.facebook.com/#!/photo.php?fbid=426064950765631&set=a.191856864186442.38443.117021665003296&type=1&theater
Ines yhyy:)
Olka właśnie nie, po prostu wlewa sie rozpuszczoną czekoladę do rożga z pergaminu lub folii i momentalnie wypełnia maliny. Więcej będzie pracy jak będę chciała czymś innym ponadziewać. A będę:)
Jeszcze jakieś fajne opakowanie i przebijesz naszą malinowo-czekoladową ofertę :) http://goo.gl/e8CP4
OdpowiedzUsuńSmakowite czekoladowe wnętrze;)
OdpowiedzUsuńMusi być przepyszne! A co powiecie na grillowane owoce? Wiele pomysłów na desery z rusztu i nie tylko znajdziecie na http://www.zgrilla.pl/category/desery-i-napoje/ Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWygląda smacznie ale i pewnie zajmuje trochę czasu.
OdpowiedzUsuńAle pomysłowe :)
OdpowiedzUsuń