Tę tartę zrobiłam dla Syna po Jego dwutygodniowym pobycie u Babci. To Jego ulubiona. I nie dziwię Mu się, bo jest pyszna. Jest jedno z pierwszych ciast, na które przepis poznałam będąc młodą mężatką:). Bardzo młodą, robię je więc już od lat 13. Najlepsze jest schłodzone, ale me Dziecię nie wytrzymało i pierwszy kawałek zjadł na ciepło, a nawet dość gorąco:)
Zrobiłam je w formie o średnicy 30 cm
200 g krupczatki
100 g mąki pszennej
170 masła
3 żółtka
100 g cukru pudru
Składniki na ciasto szybko zagniatamy i wykładamy do formy. Wkładamy do lodówki na 15 minut, następnie pieczemy przez ok 15 minut (do lekkiego zrumienienia( w termp 200 stopni.
W tym czasie robimy krem:
3 cytryny
200 g cukru
4 jaja
200 ml śmietanki 36%
Cytryny parzymy, ścieramy na tarce sok wyciskamy.
Cukier ubijamy z jajami, dodajemy sok z cytryny, lekko ubijając. Ubijamy kremówkę, dodajemy skórkę, wszystkie składniki łączymy, delikatnie mieszając. Wylewamy masę na ciasto i pieczemy 30 minut temp. 180 stopni. Najlepiej schłodzić. Można posypać cukrem pudrem. Smacznego!!!