Są pyszne. Mojej córce przypominaja w smaku kinder boueno, a Dorotuś od której zaczęrpnęłam przepis ferrero Rocher. Dla mnie to coś pomiędzy jednm a dugim. Bardzo smaczne. Na życzenie córki zrobilam już je kilka razy. Robi sie szybko i łatwo. I nawet obtaczanie w czekoladzie nie jest tak uciązliwe jak to bywa:)Naprawdę polecam!!
100 g wafelków z nadzieniem z orzechów laskowych, pokruszonych
150 g orzechów laskowych
200 g nutelli
250 g gorzkiej lub mlecznej czekolady (do obtoczenia), roztopionej w kąpieli wodnej lub w mikrofali (dla dzieci - to raczej mleczna lub pół na pół
Orzechy prażymy w piekarniku ok 5 minut (180 stopni), troszkę je mieszając. Po wyjęciu z piekarnika zdejmujemy z nioch skórkę (będzie sama schodziła). Orzechy mielimy.
Pokruszone wafelki mieszamy z nutellą, dodajemy orzechy, mieszamy starannie na masę. Wilgotnymi rękami formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego. Wkładamy do lodówki aż stwardnieją. Rozpuszczamy czekoladę (ja to robię 3razy 30 sekund w mikrofali), obtaczamy w niej kulki, zostawiamy do zastygnięcia.
Smacznego!!!
Wpadłam do Ciebie na te pralinki, bo wczoraj tak mnie zaintrygowały.
OdpowiedzUsuńWspaniale wyglądają.Częstuję się jedną!
Częstuj się częstuj,nie patrzę, weź więcej:):)
OdpowiedzUsuńale wygladaja pysznie:) mniam... zjadlabym takie:)
OdpowiedzUsuńbardzo kusił mnie swego czasu ten przepis. dziękuję, że mi o nim przypomniałaś;)pięknie Ci wyszły
OdpowiedzUsuńWyglądają jak z markowej bombonierki :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się spodobały i zapisałam przepis, ale jeszcze nie miałam okazji zrobić. Zachęciłaś mnie :)
OdpowiedzUsuńcudowne! niczym droga bombonierka!
OdpowiedzUsuńporywam jedną, idę się nia rozkoszować xd
oj, dawno nie jadłam tych batoników. pralinek też więc chyba pora na nadrabianie zaległości
OdpowiedzUsuń